poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Dawny cmentarz żydowski tzw. parkiem miejskim?


Anita Lewczuk vel Leoniuk dyrektor muzeum we Włodawie zmieniła nazwę z Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego na Muzeum Zespół Synagogalny. Pozbyto się filii w Sobiborze.
Najstarszy cmentarz żydowski (XVI - XVIII w.) przy wielkiej bóżnicy jest profanowany, przekazywany i sprzedawany strażakom, czytaj:
https://zabytki-wlodawy.blogspot.com/2019/01/wojewodzki-konserwator-zabytkow-nie.html
https://zabytki-wlodawy.blogspot.com/2018/12/profanacja-na-najstarszym-cmentarzu.html
https://zabytki-wlodawy.blogspot.com/2018/09/chemska-delegatura-wuoz-w-sprawie.html
http://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2018/08/profanacja-w-muzeum.html
http://wlodawskie-kurioza.blogspot.com/2016/12/dziaka-wydzielona-z-parceli-muzeum.html
A co z pozostałymi 2 cmentarzami żydowskimi:
1) przy ulicy Wiejskiej,
2) położonym pomiędzy ulicami: Mielczarskiego, Jana Pawła II, Reymonta (tzw. park miejski)?
Pierwszy z cmentarzy (XVII - XIX w.) zapomniany, porzucony i zaniedbany, nieoznakowany.
Drugi z cmentarzy (koniec XIX - połowa XX w.) funkcjonuje jako tzw. park miejski. Nazywany jest też lapidarium, co jest pomyłką ponieważ ocalałe fragmenty macew znalezione np. przy budynku obecnej policji przechowywane są w muzeum. Macewy (przeważnie tłuczone) w trakcie i po II wojnie światowej używane były jako materiał budowlany. Nie wykluczone, że włodawskie UB po II wojnie światowej chowało na cmentarzu ofiary polskiego i ukraińskiego podziemia.
Tzw. park miejski przedstawia obraz opłakany. Brud, smród i ubóstwo. Do niedawna na cmentarzu funkcjonował publiczny szalet. Zniszczone ławki i wypatroszone kosze na śmieci. Nawiedzany przez kraczące ściągające na noc gawrony, których odchody poważnie utrudniają korzystanie z alejek i zwolenników tanich trunków konsumowanych na świeżym powietrzu. Mieszkańcy a zwłaszcza matki z dziećmi z dala omijają to upiorne miejsce. Obrazu dopełniają 2 pomniki: sapera i „przewiązany” głaz, które „swoiście” korespondują z cmentarzem adaptowanym na tzw. park miejski.
Bez wątpienia dawny cmentarz powinien pozostać „terenem zielonym” ale nie użytkowanym dla celów rekreacyjnych. Charakter tego miejsca winien jednoznacznie odwoływać się do jego historii. Dobrze by było aby przebieg alejek nawiązywał do podziału zabytkowego cmentarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz